Przeczytaj artykuły o wybranej marce
Aktualności » Wiadomości » Dzień przytulania samochodów? Czyli "mistrzostwo" parkowania precyzyjnego
Dzień przytulania samochodów? Czyli "mistrzostwo" parkowania precyzyjnego
Dziś w ręce naszej redakcji wpadł ciekawy materiał zdjęciowy z gatunku "mistrzów parkowania". Choć to już mniej wygląda na parkowanie, a bardziej na międzynarodowy dzień przytulania samochodów. Dwa auta złączyły się razem niczym fabryczne bliźnięta syjamskie. O dziwo rozdzielenie odbyło się bezkrwawo.
Przytulanie samo w sobie jest oczywiście miłe, ale już w kontekście samochodów na parkingu uśmiechu na twarzy raczej nie wywoła. Toteż i właścicielce białego Suzuki nie było do śmiechu na widok tego, co "doczepiło" się do jej samochodu. A doczepiło się na styk, co do mikrona. Kierowca musiał być chyba co najmniej chirurgiem, bo precyzja spasowania Suzuki i Jeepa jest jak widać na poziomie mistrzowskim. Być może należy się nawet nominacja do Księgi Guinnessa. O ile wiemy o rekord biły się w tej kwestii Chiny z Wielką Brytanią, ale jak widać nasz kraj też ma kandydatów z potencjałem.
Tak czy inaczej kunszt z jakim wykonano "przytulenie" nie przypadł do gustu właścicielce białego auta. Policji też nie. My również -mimo godnej podziwu precyzji- pomysł zastawienia drzwi drugiego auta z narażeniem na uszkodzenie obu uważamy za nie najlepszy. Niemniej, patrząc na zdjęcia wciąż nie możemy uwierzyć, że nic się nie stało. Jednak cuda się zdarzają.
Tekst: Marcin Dziekoński / SA Zdjęcia: materiał nadesłany, dane autora do wiadomości redakcji
Brak komentarzy
Zaloguj się aby dodawać komentarze
Komentarze: