facebook

Przeczytaj artykuły o wybranej marce

testy aut nowych
testy aut używanych
Renault » TEST: Megane R.S. 275 Trophy - Bestia

TEST: Megane R.S. 275 Trophy - Bestia

Kategoria: Renault|Komentarze: 0|Data: 2015-11-12 19:10:31

Uwielbiam hot-hatche, a szczególnie te francuskie. Po raz pierwszy styczność z rasowym hot-hatchem miałem w późnych latach 80-tych, kiedy mój wujek przewiózł mnie swoim Renault 5 Turbo. Wrażenia jakie wyniosłem z tej przejażdżki – niesamowite przyspieszenie, piękny dźwięk dochodzący z wydechu i uślizgi tylnej osi przy zbyt mocnym wciśnięciu gazu na zakręcie – pamiętam jak dziś. Od tamtej przejażdżki minęły długie lata, zacząłem pracę w redakcji przez którą przewinęło się już kilkanaście sportowych aut, lecz żadne z nich nie pozostało na dłużej w mojej pamięci. Aż do chwili kiedy na redakcyjnym parkingu pojawiło się Megane R.S. 275 Trophy!

Megane R.S. 275 Trophy    zdjęcia: Agencja10,5

Wygląd

Megane R.S. 275 Trophy nie można pomylić ze zwykłą Meganką. Jako pierwszy rzuca się w oczy jaskrawy, złoty lakier i 19” czarne felgi. Jak dla mnie, kolor wydawał się może zbyt ostentacyjny, ale do  tego auta pasował jak ulał. Z przodu znajdziemy duże logo Renault, pod którym umiejscowiono niewielki znaczek R.S. Poniżej zamontowano srebrną, aerodynamiczną listwę z napisem „TROPHY”. Przednie reflektory soczewkowe zostały przeprojektowane. Wewnątrz klosza znalazły się czarne „powieki” reflektora i kontrastujące z nimi białe elementy dekoracyjne. Wyglądają bardzo ładnie, lecz to jedyne co można o nich powiedzieć, bo świecą przeciętnie. Szkoda, że inżynierowie Renault nie wyposażyli ich w żarniki ksenonowe (jak w poprzedniej wersji), lub nie poszli z duchem czasu i nie zamontowali pełnych lamp LED.


Napisy Trophy i RS są ładne, ale tył auta będzie podziwiany częściej

Patrząc na R.S. Trophy z boku zauważamy poszerzone nadkola, skrywające 19” alufelgi i element charakterystyczny dla wersji Trophy – srebrną naklejkę ciągnącą się od progu drzwi, aż po spojler. Tył nadwozia wersji Trophy nie różni się praktycznie niczym od standardowej R.S.-ki. Jest jednak jedna niewielka, ale znacząca różnica – na karbonowej końcówce układu wydechowego znalazło się logo Akrapovič!


Specjaliści od wydechów sportowych postarali się o właściwe brzmienie

Wnętrze i wyposażenie

Wnętrze utrzymano w czarnej kolorystyce, jak to zwykle bywa w samochodach sportowych. Urozmaiceniem jest aluminiowa gałka zmiany biegów, nakładki na pedały oraz czerwone przeszycia na kierownicy, dźwigni hamulca ręcznego i fotelach. Skoro wspomniałem o fotelach, zatrzymajmy się przy nich na chwilę. Otóż we wnętrzu Megane R.S. Trophy zamontowano rewelacyjne kubły Recaro. Siedzi się w nich głęboko i nisko – jak przystało na rasowe auto sportowe. Kubełki obite połączeniem skóry i alcantary otulają ciało kierowcy i zapewniają bardzo dobre trzymanie boczne, a przy tym nie są zbyt twarde i siedzi się w nich dość wygodnie. Szkoda tylko, że pasy bezpieczeństwa (zwykłe, trzypunktowe) zostały pozbawione regulacji wysokości. Ich górne mocowanie zostało umiejscowione tak wysoko, że mimo moich usilnych prób znalezienia optymalnej pozycji za kierownicą, pasy zawsze ocierały mi się o szyję.


Nie brakuje detali...

Duży plus należy się kierownicy. Jej świetne wyprofilowany wieniec obito alcantarą, przez co doskonale leży w dłoniach, a manewrowanie to istna przyjemność. Deska rozdzielcza jest identyczna jak w każdej innej Megance – ładna, klarowna i ergonomiczna. Inżynierowie Renault Sport zrezygnowali z cyfrowego prędkościomierza i zastąpili go tradycyjnym analogowym – i bardzo dobrze. Wyposażenie jest bardzo bogate, znajdziemy m.in. kartę Renault Hands Free, automatyczną dwustrefową klimatyzację, radio CD/MP3 z gniazdami USB i AUX oraz wielokrotnie opisywany przez nas system multimedialny R-Link z aplikacją R.S. Monitor 2.0. Dość jednak o wyglądzie i wnętrzu, przejdźmy do najważniejszych atutów hot-hatchy – silnika i zawieszenia.


...takich jak kierownica obszyta specjalną skórą i doskonałych siedzisk Recaro

Silnik i dźwięk

Dane techniczne wersji Trophy wyglądają imponująco. Dwulitrowy, turbodoładowany silnik generuje 275 KM i 360 Nm, co pozwala rozpędzić R.S.-kę w 6 sekund do 100 km/h i maksymalnie do 254 km/h.  Silnik przekazuje moc na przednie koła poprzez sześciostopniową, manualną skrzynię biegów.


W RS zdecydowano się na tradycyjny prędkościomierz

Tyle teorii, czas przejść do praktyki. Po wciśnięciu startera, silnik budzi się do życia z głębokim bulgotem. Lewarek zmiany biegów chodzi z wyczuwalnym oporem, a jego skoki są niewielkie. Silnik bardzo szybko wchodzi na obroty, a auto przyspiesza jak szatan. Wartości powyżej 4000 obrotów na minutę to jego żywioł. Kiedy staramy się w pełni wykorzystać potencjał auta i brutalnie obchodzimy się z gazem, musimy wzmocnić naszą czujność. Auto potrafi buksować nawet na trzecim biegu, a na układ kierowniczy działają potężne siły skrętne, trzeba więc trochę powalczyć aby utrzymać Megane w linii prostej. Tyle doznań, a nie wcisnęliśmy jeszcze przycisku RS. To po jego wciśnięciu auto rozwija pełną moc i staje się prawdziwą bestią. W trybie RS silnik jeszcze szybciej wkręca się na obroty, reakcja na gaz jest błyskawiczna, układ kierowniczy utwardza się, podobnie jak zawieszenie, a odgłosy dochodzące z wydechu stają się donośniejsze.

Uroda felg mówi sama za siebie

Układ wydechowy to dzieło słoweńskiej firmy Akrapovič – renomowanego producenta wydechów do motocykli sportowych, jak i sportowych aut. Tytanowy, przelotowy wydech Akrapovič zamontowany w R.S. Trophy zapewnia wspaniałe doznania słuchowe. Przy niskich obrotach silnika, do uszu kierowcy dochodzi głęboki bulgot. Wraz ze wzrostem obrotów, dźwięk staje się bardziej chrapliwy i donośny, a z każdą szybką zmianą biegów idzie w parze głośny strzał z wydechu. Serię strzałów słyszymy również kiedy odpuścimy gaz podczas przyspieszania. Rewelacja!


Szkoda, że nie zdecydowano się na światła ksenonowe

Właściwości jezdne

Stwierdzenie „komfort jazdy” w przypadku Megane R.S. 275 Trophy nie istnieje. Trophy jest niewiarygodnie twarde i sztywne. To zasługa gwintowanego zawieszenia Cup z amortyzatorami firmy Őhlins i stalowymi sprężynami. Podczas jazdy czuć dosłownie każdą nierówność i ubytek w asfalcie. Jednak coś za coś. Brak komfortu Meganka rekompensuje nam wspaniałymi właściwościami jezdnymi. Auto prowadzi się jak po szynach, reagując bardzo precyzyjnie na każdy ruch kierownicy. Nie przechyla się na zakrętach, bo tak sztywne zawieszenie po prostu mu na to nie pozwala. Nie wiem z jaką prędkością trzeba by było pokonywać zakręty żeby wystąpiła podsterowność, bo opony Michelin Pilot Sport Cup 2 zapewniają wręcz fantastyczną przyczepność. Ale jeśli zdarzy się nam przesadzić, układ hamulcowy Brembo potrafi błyskawicznie zatrzymać tego hot-hatcha. Nic więc dziwnego, że Megane wykręciło rewelacyjny czas przejazdu Północnej Pętli Nürburgringu, wynoszący 7:54:36. Czas ten był do niedawna rekordem dla aut przednionapędowych.


Zawieszenie Trophy to bezkompromisowa konstrukcja na tor

Cena

Megane R.S. 275 Trophy nie jest tanie, ale nie jest też przesadnie drogie. Testowy egzemplarz wyceniono na 166 800 zł, co plasuje go idealnie pomiędzy cenami jego największych konkurentów. Za podobnie wyposażonego Seata Leona SC Cupra 280 trzeba zapłacić około 140 000 zł. Ceny 300 konnego Volkswagena Golfa R rozpoczynają się od kwoty 151 000 zł, a doposażając auto, z łatwością przekroczymy próg 180 000 zł. Na polski rynek trafiło jedynie pięć sztuk wersji Trophy i wszystkie zostały już zapewne sprzedane, dla pocieszenia pozostaje nam o 10 KM słabsza wersja R.S. 265, której ceny zaczynają się od 106 650 zł.

Ksenonów brak, ale przynajmniej są dzienne LEDy

Podsumowanie

Megane R.S. 275 Trophy to hot-hatch z krwi i kości – podobnie jak jego „pradziadek” Renault 5 Turbo. Mimo iż na rynku dostępne są mocniejsze hot-hatche, to jednak R.S.-ka skradła mi serce i zapadła głęboko w pamięć. Mam wrażenie, że pozostanie tam na długo.

Megane to mistrz zakrętów, polecamy

Plusy:

  • Bardzo dobre osiągi
  • Rewelacyjne prowadzenie
  • Dźwięk wydechu Akrapovič
  • Bogate wyposażenie
  • Relacja cena – osiągi jest bardzo dobra
  • Elitarność wersji – tylko 5 sztuk w Polsce
  • Manualna skrzynia biegów
  • Świetne fotele i kierownica

Minusy:

  • Brak ksenonów lub pełnych lamp LED (nawet w opcji)
  • Brak regulacji wysokości pasów bezpieczeństwa
  • Duże spalanie (ale kto by się tym przejmował, w końcu to hot-hatch)
  • Stricte sportowe zawieszenie
  • Brak wersji pięciodrzwiowej

Najważniejsze dane techniczne pojazdu:

Megane R.S. 275 Trophy

Zespół

Napędowy

Pojemność silnika

1998 cm3

Ilość cylindrów/zaworów ogółem

4 / 16

Moc maksymalna / przy obrotach

275 KM / 5500

Moment maksymalny / przy obrotach

360 Nm / 3000 - 5000

Skrzynia biegów / ilość biegów

Manualna / 6

Napęd / Rodzaj paliwa

Przedni / Pb95

Osiągi

Sprint 0-100 km/h / V-max (km/h)

6,0 sek. / 254 km/h

Zużycie paliwa: miasto / trasa / mieszane

Zużycie paliwa z testu: miasto / trasa / mieszane*

9,8 / 6,2 / 7,5

13,0 / 9,6 / 11,5

Wymiary

Nadwozia

Rozstaw osi

2640 mm

Długość

4299 mm

Szerokość

1808 mm

Wysokość

1435 mm

Pojemność bagażnika/pojemność zbiornika paliwa

377 l/ 60 l

Rodzaj nadwozia / masa własna

Coupe / 1422kg

Emisja CO2

174 g/km

Ogumienie

235/35 R19

Cena wersji podstawowej

106 650 zł (R.S. 265)

Cena modelu testowego

166 800 zł (R.S. 275 Trophy + dodatki)

* Test przeprowadzony w dniach 27 – 31.07.2015 na dystansie 967 km.


Tekst: Piotr Zaleski / SA            zdjęcia: Agencja10,5

Pozostałe zdjęcia Merane R.S. 275 Trophy:

Zdjęcia:

Komentarze:

Brak komentarzy
Zaloguj się aby dodawać komentarze