facebook

Przeczytaj artykuły o wybranej marce

testy aut nowych
testy aut używanych
Felietony » Felieton #1: BMSkoda A6-klasse? Czyli co sądzisz o liftingu Skody Octavii? Czy logo Skody zyska koronę?

Felieton #1: BMSkoda A6-klasse? Czyli co sądzisz o liftingu Skody Octavii? Czy logo Skody zyska koronę?

Kategoria: Felietony|Komentarze: 0|Data: 2017-03-22 00:15:56

Zapewne też zwróciliście ostatnio uwagę na lifting Skody Octavii. Model na naszym rynku ważny, bądź co bądź lubiany, więc wszystko co go dotyczy jest na naszym motoryzacyjnym podwórku dość dobrze widoczne. Nie inaczej było z tym liftingiem, który niejednemu mógł nadwyrężyć obsadzenie oczu w oczodole. Cóż ta Skoda wymyśliła? Okulary? Nerki? Ja nazwałbym to BMSkoda A6-klasse. Przedwczesny Prima Aprilis? Takiego udawania Mercedesa nie było od czasu SsangYonga Chairman i Kii Opirus. Oni tak na serio?

 
Na serio. A ja też na serio pomyślałem w pierwszej sekundzie widząc zdjęcie przodu nowej Octavii, że komuś wyciekł przedwcześnie prima aprilisowy żart. Oto wychodzi na to, że mamy w DNA Skody już nie tylko sprawdzoną stylistykę Audi z poprzedniego sezonu, ale też domieszkę cech typowych dla pozostałych marek ze świętej trójcy niemieckich premium limuzyn. Do kanciastych kątów prostych Audi dołączyły dzielone okulary niczym z E-klasy (też z poprzedniego sezonu) i -co uwidacznia się po chwili bliższego obcowania- grill dzielony na dwie nerkowate części niczym w czymś prosto z Bawarii. Ale numer, prawda? Że też wlotu w zderzaku a'la Porsche nie udało się jeszcze do tego dodać. Podkładki pod rejestrację z nazwą tej firmy nabrałyby prawdziwego sensu.
 
 
I wszystko to prawda, podobnie jak prawdą jest, że najbardziej soczyste opinie o pewnych sprawach ma się na samym początku. Jest jednak druga strona medalu. Postanowiłem przyglądać się Octavii dłużej niż 4 pierwsze sekundy. Fakt, po pierwszych 5 dniach nic się nie zmieniło, ale po dwóch następnych zaczęło się coś dziwnego. W sumie ten grill całkiem fajnie wygląda. W sumie te światła to trochę inaczej niż w Mercedesach, bo wewnętrzna para reflektorów jest jakby zintegrowana z grillem, stanowiąc jego przedłużenie. A że przypomina starszą E-klasę? Co to, Mercedes ma monopol? Kiedyś połowa samochodów miała "okulary" (jak to w życiu, było to jeszcze przed modą na soczewki), nawet Polonez, czy Jaguar, o VW Polo nie wspominając. Więc kto Skodzie zabroni? 
 
Co więcej, na szczęście nie poprzestano na zrobieniu z Octavii "Merca" z przodu. Auto zyskało nieco żywsze zegary, mocniejszą wersję RS i bardzo przyzwoity system multimedialny w nowej odsłonie. Nowe oczy mogą natomiast świecić pełnym LEDem, co też jest tu nowością. W sumie więc zaszły w wyrośniętym kompakcie z Czech całkiem poważne, potrzebne zmiany. A przód co by nie mówić stał się ciekawszy i na pewno bardziej oryginalny niż przedtem. Udało mu się też już na samym początku zyskać rozgłos. Tak więc można się nabijać z "upremiowania" auta, że "kura" na masce zyskała koronę (o, to mógoby być logo Laurin&Klement) i tak dalej, ale prawda jest taka, że po tych kilku minutach żartów żarty się skończą, a do salonów Skody popłynie nowy strumień potencjalnych klientów. Poszukujących samochodu większego niż inne, po zupełnie udanym liftingu.
 
P.S. A wiecie, zawsze oceniając auto dużą wagę przywiązuję do wyglądu wersji podstawowej. Dlatego w ocenie liftingu Octavii ważne było dla mnie by takową odnaleźć o obejrzeć. Udało się dorwać takową jeszcze na lawecie pod jednym z salonów Skody, była w popularnym srebrnym kolorze. Muszę przyznać, że wyglądała bardzo dobrze. Gdy pierwszy szok mija, zostaje całkiem fajna stylistyka. Tylko szkoda, że cena coraz bardziej odchodzi od tego, co wyznaczały cenniki w 2013 w momencie debiutu obecnej generacji. Wtedy przy wersji podstawowej widniała ktowa 59 tysięcy złotych. Dziś to już 67 tysięcy. Chyba mamy trochę za dużą inflację.

Tekst: MD    Zdjęcia: Skoda (fot. 1,2), Redakcja (fot. 3)

 

Komentarze:

Brak komentarzy
Zaloguj się aby dodawać komentarze